W ostatnich miesiącach rzeczywistość nie rozpieszczała ludzkości, skazując ją na egzystencję w cieniu wirusa, o którym Michel Houellebecq pisał w felietonie, że jest "nudny, banalny i nawet nie przenosi się drogą płciową". W związku z zaistniałą sytuacją, od 7 do 30 lipca Kino Nowe Horyzonty zaprasza widzów na terapię za sprawą feel-good movies: filmów zabawnych, podnoszących na duchu, a jednocześnie prezentujących wysoką wartość artystyczną. W eklektycznym programie przeglądu znalazły się zarówno współczesne fabuły (świetnie przyjęte na Nowych Horyzontach The World Is Yours Romaina Gavrasa) i dokumenty (Twarze, plaże Agnes Vardy), jak i klasyki kina (arcydzieło screwball comedy Dziewczyna piętaszek z 1940 r.).