kino | bistro | cafe
Wratislavia Tower
ul. Kazimierza Wielkiego 19a-21, 50-077 Wrocław
od poniedziałku do piątku od 10:30 lub 15 minut przed pierwszym seansem do 15 minut po rozpoczęciu ostatniego seansu
w soboty i niedziele od 9:30 lub 15 minut przed pierwszym seansem do 15 minut po rozpoczęciu ostatniego seansu
kasy są czynne w godzinach funkcjonowania kina.
Stowarzyszenie Nowe Horyzonty, dzięki wsparciu miasta Wrocław, prowadzi największy w Polsce multipleks prezentujący kino artystyczne.
W Kinie Nowe Horyzonty nie znajdziesz popcornu. W repertuarze dobre kino środka, hity festiwali, przeglądy filmów z całego świata, Akademie filmowe, pokazy dla dzieci, rodziców i seniorów, działania edukacyjne, cykl transmisji oper z legendarnej The Metropolitan Opera, wystawy, koncerty, a jeśli Hollywood - to tylko w najlepszym wydaniu.
KNH to więcej niż kino: przed i po filmie wybierz coś smacznego z menu naszego bistro lub kawiarni i przeczytaj dobrą książkę z księgarni Tajne Komplety (mamy też plakaty!). Szukasz miejsca do spokojnej pracy? Rozsiądź się wygodnie przy jednym ze stolików i korzystaj z darmowego internetu.
Jako Kino Nowe Horyzonty działamy we Wrocławiu od 31 sierpnia 2012 roku, a od 2006 gościmy największy festiwal filmowy w Polsce - MFF Nowe Horyzonty. Od 2010 roku (jesienią) pokazujemy też wszystkie stany kina w ramach American Film Festival.
Gospodarzem KNH jest Roman Gutek, prezes Stowarzyszenia Nowe Horyzonty. To najlepszy znak jakości.
Obiekt dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Jednym z argumentów przemawiających za przeniesieniem Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty do Wrocławia była szansa na jego rozwój jaką stwarzało duże miasto. Już po pierwszej wrocławskiej edycji festiwalu w 2006 roku było oczywiste, że moja decyzja była słuszna. Od tego momentu wrocławskie święto kina dynamicznie się rozwija i jest obecnie największym i jednym z najważniejszych polskich festiwali filmowych. To powód do radości i dumy, ale od samego początku mojego pobytu we Wrocławiu powracało pytanie: co zrobić, aby takie święto kina jak Nowe Horyzonty, nie kończyło się ostatniego dnia naszego festiwalu, ale trwało przez cały rok?
W ostatnich latach we Wrocławiu, gdzie powstało ponad pięćset polskich filmów, gdzie kiedyś prężnie rozwijała się kultura filmowa i w którym istniało kilka bardzo dobrych kin studyjnych, nie było dobrego kina pokazującego ambitne polskie i zagraniczne filmy. Wiele ciekawych tytułów w ogóle do Wrocławia nie trafiało. Nie można było tu oglądać klasyki filmowej. Współczesne kino natomiast ciągle jest żywe, stanowi ważną część światowego dorobku kulturalnego i jest stosunkowo łatwo dostępne. Poprzez kino można łatwo poznawać świat, rożne kultury i wzbogacać się duchowo.
Prawie rok temu pojawił się pomysł, aby przekształcić kino Helios przy Kazimierza Wielkiego w multipleks prezentujący dzieła artystyczne, autorskie, eksperymentalne, jak również klasykę filmową i wartościowe filmy środka. Kino bez wielkich hollywoodzkich produkcji i popcornu, natomiast z rozwiniętymi programami edukacyjnymi dla młodzieży szkolnej i studentów, z kolejnymi festiwalami i przeglądami oraz specjalnymi wydarzeniami promującymi kulturę filmową we Wrocławiu. Kino z propozycjami dla przedszkolaków i ich rodziców oraz dla seniorów. Kino, którego działalność, podobnie jak to ma miejsce w większości dużych miast europejskich, będzie częściowo finansowana z budżetu miasta. Pomysł spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem ze strony władz i został wpisany jako ważny projekt do programu Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016.
Jednym z podstawowych celów Kina Nowe Horyzonty, które od 31 sierpnia będzie zarządzane i programowane przez Stowarzyszenie Nowe Horyzonty: organizacje non - profit, jest aktywne wspieranie strategii miasta w rozwoju edukacji i zwiększaniu uczestnictwa wrocławian w kulturze. Wierzę, że takie miejsce jest we Wrocławiu niezbędne. Wierzę również, że kino Nowe Horyzonty będzie wkrótce funkcjonowało w świadomości wrocławian jako miejsce kojarzone z dobrym filmem i przyczyni się w dłuższym okresie do wzrostu zainteresowania ambitniejszym kinem wśród mieszkańców Wrocławia. Jestem przekonany, że swoje najlepsze lata Wrocław ma jeszcze przed sobą. Chcemy mieć w tym skromny udział.
Roman Gutek
Prezes Stowarzyszenia Nowe Horyzonty