repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna

Aleksandr Porfirjewicz Borodin: Kniaź Igor

Aleksandr Porfirjewicz Borodin (1833–1887)

Князь Игорь

Kniaź Igor

Opera w czterech aktach z prologiem (1890)*

Libretto: kompozytor na podstawie poematu „Słowo o wyprawie Igora” nieznanego autora

Instrumentacja: kompozytor, Nikołaj Rimski-Korsakow i Aleksandr Głazunow

Premiera niniejszej inscenizacji The Metropolitan Opera: 6 lutego 2014 roku

PREMIERA SEZONU 2013–14

Transmisja przedstawienia:

1 marca 2014 | sobota | 18:00

 

Obsada:**

Ildar Abdrazakov jako Igor Światosławowicz, kniaź siewierski

Mikhail Petrenko jako Włodzimierz, kniaź halicki, brat Jarosławny

Sergey Semishkur jako Włodzimierz Igorewicz, syn Igora z jego pierwszego małżeństwa

Vladimir Ognovenko jako Skuła, grajek***

Andrey Popov jako Jeroszka, grajek***

Oksana Dyka jako Jarosławna, druga żona Igora

Kiri Deonarine jako dziewczyna połowiecka

Anita Rachvelishvili jako Kończakówna, córka chana Kończaka

Mikhail Vekua jako Owłur, ochrzczony Połowiec

Štefan Kocán jako Kończak, chan połowiecki

Barbara Dever jako niańka Jarosławny

Chór, balet i orkiestra The Metropolitan Opera

Gianandrea Noseda dyrygent

Realizatorzy:

Dmitri Tcherniakov reżyseria i scenografia

Elena Zaitseva kostiumy

Gleb Filshtinsky światło

Itzik Galili choreografia

S. Katy Tucker projekcje wideo

Prowadzenie podczas transmisji:

Eric Owens

Realizacja telewizyjna transmisji:

Gary Halvorson

Przedstawienie trwa około 4 godzin i 30 minut (w tym 2 przerwy). | Inscenizacja ta jest koprodukcją The Metropolitan Opera w Nowym Jorku i De Nederlandse Opera w Amsterdamie.

* Na potrzeby niniejszej inscenizacji The Metropolitan Opera (2014) dyrygent oraz reżyser transmitowanego przedstawienia, we współpracy z muzykologami, skompilowali własną wersję opery (trzy akty z prologiem), wykorzystując wszelkie znane i dotychczas grywane wersje dzieła, a także fragmenty innych kompozycji Borodina. Dodatkowej instrumentacji dokonał Pavel Smelkov.

** W kolejności śpiewania.

*** Grają na gudokach.

Treść opery

w opracowaniu reżysera

PROLOG

Miasto-państwo Putywl. Wraz z synem, Włodzimierzem Igorewiczem, kniaź Igor zbiera swoją armię, by wyruszyć przeciw Połowcom. Niespodziewane zaćmienie Słońca przeraża wszystkich zgromadzonych. Lud i bojarzy z najbliższych kręgów Igora odbierają to zjawisko jako zły omen. Proszą więc kniazia, by ten nie wyruszał na wojnę. Korzystając z zamieszania, dwaj żołnierze, Skuła i Jeroszka, postanawiają zdezerterować z szeregów armii i ukryć się gdzieś w Putywlu. Nie chcą ryzykować życia. Żona Igora, Jarosławna, błaga męża, by ten pozostał w domu, ale kniaź nie daje się przekonać. Żegna małżonkę, jednocześnie powierzając opiekę nad nią Włodzimierzowi, kniaziowi halickiemu – jej własnemu bratu. Armia pod wodzą Igora i Włodzimierza Igorewicza wyrusza na wojenną wyprawę.

AKT PIERWSZY

Step Połowców. Bitwa została przegrana, armia Igora rozgromiona, a on sam stał się więźniem Kończaka, połowieckiego chana. Kniazia dręczą wciąż powracające myśli o tym wszystkim, co się wydarzyło. Pojawia się piękna Kończakówna, córka jego wroga, która zakochana jest we Włodzimierzu Igorewiczu. Zjawia się również Jarosławna, a później – Owłur, który namawia Igora do ucieczki z niewoli. Na końcu pojawia się sam Kończak, który proponuje kniaziowi przyjaźń: nie byłby jego więźniem, ale honorowym gościem. Igor jest wręcz przytłoczony wizją życia do granic wypełnionego przyjemnościami.

przerwa

AKT DRUGI

Scena pierwsza

Miasto-państwo Putywl, pałac Jarosławny. Kniahinię dręczą okropne koszmary i czarne myśli. Od bardzo dawna nie miała jakichkolwiek wieści od Igora. Zjawia się grupa młodych panien, oskarżając brata Jarosławny, Włodzimierza, o wprowadzenie w Putywlu dzikiego, pełnego szaleństwa zamętu. Żalą się też, że kniaź halicki siłą wziął sobie jedną z ich przyjaciółek. Proszą Jarosławnę, by ta wkroczyła i zażądała oddania dziewczyny. Kniahini nie ma jednak wystarczająco dużo siły, by porozumieć się z własnym bratem. Halicki zachowuje się bezczelnie wobec siostry i grozi zarówno jej, jak i Igorowi.

Scena druga

Miasto-państwo Putywl, dwór Włodzimierza, kniazia halickiego. Świta kniazia organizuje pijatykę. Pragnąc zdobyć jeszcze większą władzę, Włodzimierz chce doprowadzić do tego, by Jarosławnę wysłać do klasztoru. To tylko część jego planu, jak pozbyć się Igora i stać się nowym władcą Putywla. Skuła i Jeroszka przyklaskują jego zamierzeniom. Zjawia się grupa młodych panien. W desperacji przyszły bezpośrednio do Włodzimierza, by ratować jedną ze swoich. Halicki wraz ze swoją bandą tylko je wyśmiewa, a potem każe przepędzić. Pijackie szaleństwo osiąga apogeum. Motłoch, pod wodzą Włodzimiera, przygotowuje się do rewolty.

Scena trzecia

Miasto-państwo Putywl, pałac Jarosławny. Bojarzy przynoszą kniahini tragiczne wiadomości o rozgromieniu armii i wzięciu Igora do niewoli; wieści te kompletnie wytrącają z równowagi Jarosławnę. Włodzimierz, kniaź halicki, i jego zwolennicy, wykorzystując powstałe zamieszanie, chcą rozpocząć bunt. Nagle rozlega się dźwięk dzwonu, który alarmuje zebranych o nadciągającym niebezpieczeństwie. Wróg już jest pod murami Putywla. Wybucha ogólna panika, w której kniaź halicki ginie.

przerwa

AKT TRZECI

Miasto-państwo Putywl zniszczono, pozostały tylko ruiny. Jarosławna straciła wszelką nadzieję na powrót Igora. Opłakuje teraz utratę męża. Igor, któremu udało się uciec z połowieckiej niewoli, wraca do zniszczonego Putywla. Nadal prześladują go myśli o tym, co się wydarzyło; nie może sobie poradzić z wciąż powracającymi okropnymi wspomnieniami. Podpici Skuła i Jeroszka odkrywają, że Igor jest w Putywlu. Przebiegły Skuła sugeruje Jeroszce, że jeśli jako pierwsi poinformują mieszkańców o powrocie kniazia, to – z powodu ogólnej radości, która na pewno zapanuje – nikt nie będzie chciał ich karać za zdradę, której przecież się dopuścili. Choć lud wita Igora z ogromnym entuzjazmem, ten w skrusze błaga mieszkańców Putywla o przebaczenie. Obwinia siebie o to, co się stało, po czym wzywa wszystkich do pojednania i wspólnej odbudowy zniszczonego życia.

Po blisko 100 latach na scenę Met wraca operowy epos o XII-wiecznym herosie Rusi. W rolę kniazia Igora Światosławowicza, który ruszył przeciwko najeżdżającym jego ziemie Połowcom, wcieli się wybitny rosyjski bas młodego pokolenia, a ten historyczny fresk wyreżyseruje Rosjanin znany ze zrywających z tradycją, często obrazoburczych inscenizacji, które są nowym odczytaniem klasycznych dzieł. „Kniaź Igor” jest jedyną operą Borodina, na co dzień wybitnego chemika oraz doktora medycyny, i do tego niedokończoną. Mimo to należy on do ścisłego kanonu rosyjskiej literatury operowej. Jedną z najsłynniejszych stronic partytury są „Tańce połowieckie”.

Bartłomiej Majchrzak

Dwanaście i pół tysiąca czerwonych maków dla doktora medycyny

Aleksandr Borodin i jego „Kniaź Igor” to dwa razy więcej pytań niż odpowiedzi. Praktycznie każdy leksykon operowy podaje inną wersję biografii kompozytora i historii powstania jego najsłynniejszego dzieła, a wszystkiemu „winien” sam zainteresowany...

Borodin był oryginałem samym w sobie, przede wszystkim z powodu wychowawczych decyzji jego ojca. Urodził się w 1833 roku jako nieślubny syn gruzińskiego księcia nazwiskiem Gedianiszwili. Adoptował go Porfiry Borodin, rosyjski poddany ojca, rejestrując przyszłego kompozytora pod swoim nazwiskiem. Książę zapewnił Aleksandrowi niepospolite wykształcenie (znał dobrze francuski, niemiecki, angielski i włoski), w którym muzyka zajęła istotną pozycję (fortepian, wiolonczela, flet), nie było jednak mowy o zawodowej karierze w tej dziedzinie. Troskliwy rodzic wybrał dla swojego potomka praktyczniejszą drogę zawodową, wysyłając go na studia chemiczne i medyczne. Borodin pozostał wierny tym dziedzinom, a pasjonującą go kompozycją, z przyczyn oczywistych, zajmował się po godzinach. Stąd też jego dorobek kompozytorski, choć ciekawy, jest skromny i w dużej mierze pozostawiony w chaosie. Prawdopodobnie w roku 1862 Borodin poznał Milija Bałakiriewa, który wprowadził go do towarzystwa znanych rosyjskich kompozytorów (Modest Musorgski, Nikołaj Rimski-Korsakow, Cezar Cui i in.).

Borodin pisał swoją jedyną operę kilkanaście lat i nie zdążył jej ukończyć. Oparł ją na poemacie nieznanego autora, staroruskiej epopei pt. „Słowo o wyprawie Igora”. Dzieło to rodzi mniej więcej tyle samo pytań, co opera doktora medycyny. Nie istnieje jego oryginał, a autentyczność tekstu co i rusz podważana jest przez kolejnych badaczy. Wiele mówi sam fakt, że powstanie epopei datuje się między XII a XVII wiekiem! Oczywiście kniaź Igor Światosławowicz istniał naprawdę (1151–1202), ale nie był postacią tak szlachetną, jak ją przedstawił autor eposu i kompozytor.

Prace nad „Kniaziem Igorem” rozpoczęły się najpewniej w 1869 roku. Przy pisaniu scenariusza libretta najprawdopodobniej pomagał Borodinowi Władimir Stasow. Przez lata powstawały kolejne fragmenty dzieła (niektóre z nich nawet wykonano, w wersji koncertowej, za życia kompozytora, niektóre pozostały jedynie w formie niezinstrumentowanej). W roku 1885 na osobistą prośbę Borodina Rimski-Korsakow wraz ze swoim uczniem Aleksandrem Głazunowem podjął się porządkowania i instrumentowania napisanego już materiału. Borodin zmarł w 1887 roku, pozostawiając liczne sceny jedynie naszkicowane i wiele luk. Koledzy dokończyli jako tako operę i „Kniaź Igor” ujrzał światła rampy w roku 1890. Od tego czasu, choć nie dorównuje ono popularnością „Borysowi Godunowowi” Musorgskiego, dzieło to regularnie pojawia się na scenach świata. W nowojorskiej The Metropolitan Opera zaprezentowano je 10 razy (w przekładzie włoskim) w latach 1915–1917. Wtedy w role Kończaka i Włodzimierza, kniazia halickiego, wcielał się jednego wieczora polski bas Adam Didur. Na kolejne spektakle „Kniazia Igora” Nowy Jork musiał poczekać aż do roku 2014.

W latach 40. XX wieku niezmordowany Paweł Lamm, ojciec „oryginalnej” wersji „Borysa Godunowa” Musorgskiego, rozpoczął badania nad operą Borodina i z zaskoczeniem stwierdził, że Rimski-Korsakow i Głazunow zlekceważyli sporą część pozostawionego przez kompozytora materiału.

Na początku lat 90. ubiegłego wieku, z inicjatywy wybitnego dyrygenta Valery’ego Gergieva, dyrektora Teatru Maryjskiego w Sankt Petersburgu, opracowano wersję „nadkompletną” opery, czyli ze wszystkim odnalezionymi dotąd fragmentami, którą potem nagrano (Philips 1993) i wystawiono (oczywiście – zgodnie z „tradycją” – z pewnymi zmianami w porównaniu z nagraniem). Dziś można ostrożnie powiedzieć, że to opera w czterech aktach z prologiem (prolog i dwa akty na Rusi, w Putywlu, dwa akty na stepach Azji, u Połowców).

Właściwie nie istnieje ostateczna wersja „Kniazia Igora”. Każda inscenizacja jest niespodzianką dla publiczności. Reżyserzy i dyrygenci zmieniają kolejność aktów, korzystają z różnych redakcji tych samych fragmentów, niektóre partie instrumentują na nowo, z części materiału rezygnują, zapuszczają się w archiwa, by odnaleźć to, co być może jeszcze nie zostało odnalezione.

Dmitri Tcherniakov – rosyjski reżyser (ur. 1970), który znany jest nowych, często zaskakujących, odczytań oper należących do kanonu dzieł jego narodu – został zaproszony przez Petera Gelba, dyrektora generalnego The Metropolitan Opera, do współpracy już w 2009 roku. Prace nad nową nowojorską inscenizacją trwały pięć lat. Dyrygent Gianandrea Noseda i reżyser, przy pomocy muzykologów, stworzyli własną wersję „Kniazia Igora”. Zrezygnowali z uwertury i tzw. drugiego aktu połowieckiego (choć wykorzystali z niego marsz, tercet Kończakówny, Włodzimierza i Igora oraz monolog Igora), a dodali obraz symfoniczny „Wylanie rzeki Don” z opery-baletu „Młada”, które to dzieło jest kreacją zbiorową Borodina, Cui, Musorgskiego, Rimskiego-Korsakowa i Ludwiga Minkusa. Przywrócili też często skreślaną scenę buntu Włodzimierza, kniazia halickiego, i jego drużyny. Niektóre fragmenty zinstrumentował współpracujący z nimi kompozytor i dyrygent Pavel Smelkov (m.in. poprowadził w listopadzie ub. roku spektakle „Nosa” Dmitrija Szostakowicza, jeden z nich był transmitowany na cały świat).

Interpretację Tcherniakova tak opisuje „The New Yorker”: „[Reżyser za pomocą swojej wersji] wysuwa empatyczny liryzm Borodina na plan pierwszy, sprawiając, że dzieło to staje się w mniejszym stopniu odą na cześć rosyjskiego nacjonalizmu, a bardziej apelem o pokój i większą świadomość w kwestiach postmodernistycznej Eurazji”.

Ciekawostką scenograficzną obecnej nowojorskiej inscenizacji jest 12.500 sztucznych czerwonych maków zaścielających połowiecki step w I akcie; wszystkie kwiaty zostały wykonane ręcznie przez modelatorów The Metropolitan Opera.

 

ILDAR ABDRAZAKOV bas

Igor Światosławowicz, kniaź siewierski

Rosjanin, ale w jego żyłach płynie podobno krew potomków samego Dżyngis-chana. Choć jest basem, często sięga z powodzeniem również po partie barytonowe (np. śpiewa Escamilla w „Carmen G. Bizeta). Widzowie transmisji z cyklu „The Metropolitan Opera: Live in HD” mieli okazję oglądać go w 2011 roku. Wystąpił u boku Anny Netrebko jako Henryk VIII, okrutny król Anglii i mąż, w „Annie Boleyn” G. Donizettiego. W tym sezonie na deskach Met śpiewa kniazia Igora w operze Borodina, a w październiku br. wystąpi jako Figaro w „Weselu Figara” W. A. Mozarta – uroczystym przedstawieniu otwierającym sezon 2014–15 w nowojorskiej operze (spektakl ten będzie transmitowany na cały świat kilka tygodni później – 18.10.2014). Widzowie The Metropolitan Opera mogli podziwiać go we wszystkich ważniejszych partiach operowych przeznaczonych na jego głos (ostatnio tytułowy Attyla w operze G. Verdiego). Swoją profesjonalną karierę zaczął w roku 1998, występując na deskach słynnego Teatru Maryjskiego w Sankt Petersburgu (Figaro w „Weselu Figara” W. A. Mozarta). W mediolańskiej La Scali zasiewał już w wieku 25 lat (2001). Występuje we wszystkich najważniejszych teatrach operowych świata. Współpracuje z dyrygentami tej miary, co Riccardo Muti, Valery Gergiev, James Levine, Riccardo Chailly czy Antonio Pappano. Angażuje się również w działalność charytatywną.

 

Dmitri Tcherniakov reżyser, scenograf

Rosjanin. Jest autorem scenografii do większości swoich przedstawień; projektuje też dla innych reżyserów. Jeden z najciekawszych inscenizatorów operowych młodszego pokolenia (ur. 1970). Wzbudza skrajne emocje wśród publiczności. Jego nowojorski „Kniaź Igor” A. Borodina zebrał entuzjastyczne recenzje, ale inscenizacja „La traviaty” G. Verdiego, którą przygotował na otwarcie obecnie trwającego sezonu w słynnej mediolańskiej La Scali (grudzień ub. roku), została wygwizdana przez włoskich widzów, nieprzywykłych do „szargania” ich narodowej świętości. Pierwsze kroki reżyserskie stawiał w dwóch najważniejszych teatrach operowych Rosji: petersburskim Teatrze Maryjskim („Legenda o niewidzialnym grodzie Kitieżu i dziewicy Fiewronii” N. Rimskiego-Korsakowa) i moskiewskim Teatrze Bolszoj („Żywot rozpustnika” I. Strawińskiego). Międzynarodową popularność przyniosła mu inscenizacja „Borysa Godunowa” M. Musorgskiego w berlińskiej Staatsoper Unter den Linden (dyrygował Daniel Barenboim, w postać tytułową wcielił się René Pape) oraz „Eugeniusza Oniegina” P. Czajkowskiego w Teatrze Bolszoj (przedstawienie to – z udziałem polskiego barytona Mariusza Kwietnia jako Oniegina – zostało później pokazane w Paryżu i nagrane na DVD). Dziś reżyser pracuje też w teatrach tej miary, co De Nederlandse Opera w Amsterdamie, Opéra national de Paris czy Bayerische Staatsoper w Monachium.

 

Gianandrea Noseda dyrygent

Włoch. Od 2007 roku dyrektor muzyczny Teatro Regio w Turynie. Bardzo dba o promocję tego zespołu na świecie, aranżując jego liczne występy zagraniczne. Organizuje też nagrania na DVD spektakli Teatro Regio („Nieszpory sycylijskie” i „Don Carlos” G. Verdiego czy „Borys Godunow” M. Musorgskiego). Dyrygent honorowy BBC Philharmonic. Był pierwszym obcokrajowcem, który sprawował funkcję głównego gościnnego dyrygenta Teatru Maryjskiego w Sankt Petersburgu (lata 1997–2007). Świetnie czuje się w zarówno w repertuarze symfonicznym, jak i operowym. W kręgu jego szczególnych zainteresowań leży muzyka rosyjska. W The Metropolitan Opera wystąpił po raz pierwszy w roku 2002, dyrygując „Wojną i pokojem” S. Prokofiewa. Poprowadził też na nowojorskiej scenie spektakle „La traviaty”, „Mocy przeznaczenia”, „Balu maskowego”, „Makbeta” i „Trubadura” G. Verdiego. Dokonał ponad 35 nagrań (dzieła S. Prokofiewa, D. Szostakowicza, A. Dvořáka, F. Liszta, B. Smetany, G. Mahlera czy B. Bartóka oraz mniej znanych kompozytorów włoskich, np. Luigiego Dallapiccoli czy Ermanna Wolfa-Ferrariego).

 

Pavel Smelkov dyrygent, kompozytor

Rosjanin. Ukończył petersburskie Państwowe Konserwatorium im. N. Rimskiego-Korsakowa w klasach dyrygentury symfonicznej i operowej oraz kompozycji. W 1999 roku założył Młodzieżową Orkiestrę Kameralną „Baltika”, której jest dyrektorem artystycznym i dyrygentem. Rok później rozpoczął pracę w Teatrze Maryjskim w Sankt Petersburgu, z którym związany jest do dziś. Z tym zespołem występował w Finlandii, Austrii, Niemczech, Izraelu, USA i we Francji. Prowadzi spektakle operowe i baletowe. W nowojorskiej The Metropolitan Opera wystąpił po raz pierwszy w roku 2010, dyrygując „Nosem” D. Szostakowicza i „Borysem Godunowem” M. Musorgskiego. W swej kompozytorskiej tece ma m.in. dwa kwartety smyczkowe, koncert fortepianowy, sonatę fortepianową oraz sonatę na flet i fortepian. Zinstrumentował kilka fragmentów „Kniazia Igora” A. Borodina; jego pracę wykorzystano w obecnej inscenizacji The Metropolitan Opera. Poprowadził również jedno z nowojorskich przedstawień tego dzieła.

 

Tłumaczenie i opracowanie: Bartłomiej Majchrzak.

Źródła:

  1. Wyciąg fortepianowy opery pod redakcją The Metropolitan Opera.
  2. Materiały promocyjne The Metropolitan Opera.
  3. Materiały przygotowane przez artystów lub ich impresariów.
  4. Piotr Kamiński, „Tysiąc i jedna opera”, t. 1. i 2., Polskie Wydawnictwo Muzyczne SA, Kraków 2008.
  5. Józef Kański, „Przewodnik operowy”, wyd. 6., Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków 1995.
  6. Władysław Kopaliński, „Słownik mitów i tradycji kultury”, wyd. 4., Państwowy Instytut Wydawniczy, 1991–1993.
  7. Lucjan Kydryński, „Opera na cały rok. Kalendarium”, t. 1. i 2., Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków 1989.

aktualności

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!