Nagrodzony na festiwalu w Wenecji debiutancki film Arsalana Amiriego, pokazujący jak wiele zła niosą przesądy. To horror inteligentny, umiejętnie budujący napięcie i wykorzystujący prawidła gatunku do tego, by opowiedzieć wstrząsającą historię o kulturze, w której wiedza wyparta jest przez ślepą wiarę.
Osadzona w czasach Irańskiej Rewolucji opowieść o leżącej na obrzeżach cywilizacji kurdyjskiej wiosce, której mieszkańcy niemal codziennie mierzą się z demonami. Każdy z nich może zostać opętany. Lekarstwa na demoniczną obecność są dwa: opętanego lub opętaną należy postrzelić poniżej pasa, co zwykle prowadzi do śmierci, albo wezwać Amardana – lokalnego egzorcystę, byłego budowlańca, który przez mieszkańców Zalavy traktowany jest niemal jak boski pomazaniec, jedyny ratunek w walce z demonami. Sceptycznie przygląda się jego działalności Masoud Ahmadi – żandarm, który wezwany do Zalavy konfiskuje mieszkańcom broń, gdyż chce zapobiec rozlewowi krwi. Przesądy traktuje z pogardą, jest racjonalny i zdroworozsądkowy. Jednak wszystkie swoje przekonania musi zweryfikować, gdy jeden z demonów rzekomo zostaje uwięziony przez Amardana w słoiku.