Kuba Czekaj wygląda jak modelowy przewodniczący klasy, ale w rzeczywistości okazał się nadzwyczaj zdolnym chuliganem. W "Baby Bump" reżyser dokończył dzieła, które zainicjował w nagradzanych filmach krótkometrażowych i odmienił oblicze dziecięcego bohatera w polskim kinie. Mickey House z filmu Czekaja nie przypomina ani ugrzecznionego ministranta ani pozbawionego moralności potwora w ludzkiej skórze. Bohater "Baby Bump" to jednocześnie zuchwała i lękliwa istota próbująca poradzić sobie z gwałtownymi zmianami ciała oraz psychiki. Chaos w głowie Mickey'a znajduje swój ekwiwalent w formalnej warstwie filmu, który przypomina skrzyżowanie wideoklipu, gry komputerowej i kartki z wirtualnego pamiętnika.