Zwycięzca ostatniego Berlinale, ciepły i delikatny jak moherowy sweterek film o pierwszej miłości, która potrafi też sprawić ból niczym ukłucie szydełkiem. 17-letnia Johanne zakochuje się bez pamięci w swojej nauczycielce i zaczyna prowadzić intymny dziennik, w którym zapisuje wszystkie uczucia i fantazje. Johanne pisze tak szczerze i barwnie, że jej mama i babcia uznają, iż te zapiski zasługują na publikację – nie biorąc pod uwagę, że to jedynie sposób nastolatki na zatrzymanie swojego uczucia przy życiu. (Sny o miłości)
Zaczyna się jak misja z komiksu: chłopaki z osiedla, komże zamiast peleryn i podsłuch w konfesjonale, który ma szansę odmienić świat. Domalewski obserwuje młodzieńczy idealizm w zderzeniu się z chłodnymi instytucjami i szorstkością życia między blokami. W tle pracuje pamięć jego wcześniejszych filmów: Cichej nocy i roli producenta Bożego Ciała, czyli wrażliwość na miejsca, w których religia przenika codzienność. Złote Lwy w Gdyni sugerują, że mamy do czynienia z filmem, który zwyczajnie trzeba zobaczyć. (Ministranci)
Jan Komasa przenosi swoje zainteresowania wspólnotą i radykalizacją w realia anglojęzycznego thrillera. Pozornie idealna rodzina świętuje kolejne lata razem, lecz nowa partnerka syna, dawna studentka, wydalona z uczelni za poglądy, rozsnuwa ideologiczną mgłę, która przenika domowy porządek. Jej program, „Zmiana”, z początku brzmi jak emancypacja, by później objawić się jako radykalny plan polityczny. Komasa gra dynamiką mitu o „szczęściu prywatnym”, pokazując, jak łatwo intymność staje się narzędziem wpływu. (Rocznica)
Na dopływach Amazonki przyszłość ma kolor zakazu. 77-letnia Tereza, wysłana decyzją urzędników do kolonii seniorów, zaczyna podróż, która bardziej przypomina psychodeliczną baśń niż reformę systemu opieki. Mascaro splata polityczną diagnozę z fantastycznym tonem ludowych opowieści. Reżyser Neonowego byka pyta o cenę „produktywności”, wpisując ciało i wiek w konflikt o prawo do bycia widzialnym. Kino przygody? Owszem, ale takiej, która na każdej mieliźnie pozostawia ślad realnych napięć społecznych. (Błękitny szlak)
Magiczny świat Oz wraca w wielkim stylu. Wicked: Na dobre to finałowa część filmowej adaptacji kultowego musicalu, która zachwyciła widzów na całym świecie. Elphaba i Glinda, dawne przyjaciółki rozdzielone przez wybory i ambicje, mierzą się z konsekwencjami swoich decyzji, a muzyka i emocje unoszą się wysoko ponad chmurami Szmaragdowego Miasta. Jon M. Chu tworzy widowisko pełne rozmachu, ale też ciepła i poczucia wspólnoty, czyli dokładnie tego, za co kochamy musical. Śpiew, magia i przyjaźń znów prowadzą nas tam, gdzie fantazja miesza się z uczuciem. (Wicked: na dobre)
W Zwierzogrodzie znowu wrze. Judy Hops i Nick Bajer wracają do akcji, by rozwikłać zagadkę tajemniczego gada, który wprowadza chaos do miasta pełnego futrzastych mieszkańców. Nowe śledztwo prowadzi duet w rejony, których wcześniej nawet nie odwiedzali, pełne intryg i błyskotliwych żartów. Kino familijne w najlepszym wydaniu: szybkie tempo, sprytne dialogi i zwierzęcy urok, któremu trudno się oprzeć. (Zwierzogród 2)
Film Michaela Cimino to jedno z najważniejszych świadectw amerykańskiego kina powojennego – monumentalna opowieść o przyjaźni, lojalności i rozpadzie wspólnoty w cieniu wojny. Łowca jeleni otwierają sceny codzienności w robotniczym Clairton, gdzie rytuały pracy i polowania tworzą pozornie trwały porządek. Gdy bohaterowie trafiają do Wietnamu, ten porządek rozsypuje się wraz z pierwszym strzałem w rosyjskiej ruletce. Cimino buduje dramat na kontraście między domową przestrzenią a piekłem frontu, pytając, czy po doświadczeniu przemocy można jeszcze wrócić do siebie. (Łowca Jeleni)