Uroczyście przysięgamy, że knujemy coś dobrego! Na zakończenie wakacji zapraszamy na wyprawę do świata magii i popkultury, która – czy tego chcecie, czy nie – ukształtowała całe pokolenie.
Przez niemal cały sierpień w Kinie Nowe Horyzonty będziecie mogli zobaczyć wszystkie osiem filmów z serii o Harrym Potterze – od Kamienia Filozoficznego po Insygnia Śmierci: Część 2. To propozycja zarówno dla tych, którzy dorastali z tym światem, jak i dla tych, którzy chcą wreszcie sprawdzić, o co cały ten hałas.
To nie tylko maraton dla potterheadów, ale również okazja, by spojrzeć z dystansu na jedno z najbardziej wpływowych zjawisk popkultury XXI wieku. Przez dekadę Harry Potter wyznaczał rytm młodzieżowego kina, wychował pokolenie 9 ¾ i udowodnił, że filmowy blockbuster może mieć zarówno narracyjną spójność, jak i rozwój stylistyczny.
Choć opowieść o młodym czarodzieju może kojarzyć się głównie z dziecięcą przygodą, seria o Harrym Potterze to również kawał solidnego kina gatunkowego – z rozmachem produkcyjnym, znakomitym aktorstwem i wizualną wyobraźnią. W adaptacjach prozy J.K. Rowling wystąpili m.in. Gary Oldman, Ralph Fiennes, Emma Thompson, Alan Rickman i Maggie Smith – cała śmietanka brytyjskiego kina i teatru, która wnosi do tej historii zupełnie inny rodzaj magii, niż ta nauczana w szkole czarodziejów.
Filmy zgarnęły dziesiątki nominacji do najważniejszych nagród – w tym Oscary za scenografię, zdjęcia, efekty specjalne i muzykę (John Williams!), a ostatnia część była jedną z najlepiej ocenianych produkcji swojego roku. To kino, które umiejętnie dorstało wraz z bohaterami i odbiorcami – od baśni do mrocznego fantasy, zachowując przy tym strukturę klasycznej opowieści inicjacyjnej.
Krótko mówiąc – można to obejrzeć z sentymentem, można z dziećmi, a można po prostu dla porządku: żeby przypomnieć sobie, jak wyglądała dobrze skrojona, wieloczęściowa opowieść przed epoką Marvela i serialowego przesytu.
Bo jeśli sądzicie, że w dobie internetu sztuka czarodziejska zanikła, to niezawodny znak, że jesteście mugolami.