Gromada podchmielonych gości szaleje na parkiecie w rytm disco polo, druhny rywalizują w konkursach, ktoś nagrywa życzenia dla młodej pary. Wesele jakich wiele. Jednak Wojciech Smarzowski nie byłby sobą, gdyby nie sprawdził, co kryją wszechobecne pozory. I tak, panna młoda w zaawansowanej ciąży, z rosnącym niepokojem obserwuje wybryki męża. Jej ojciec – biznesmen, którego interes wisi na włosku – ma ważniejsze zmartwienia niż ślubne zamieszanie. Sytuacji nie ułatwiają goście, a wszystko to obserwuje senior rodu, do którego wracają wspomnienia dramatycznych wydarzeń sprzed lat. Możliwe, że weselna wódka nie będzie najbardziej gorzkim doświadczeniem tej nocy.

Podnosząca na duchu opowieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, uznana za najlepszą komedię podczas ostatniego rozdania Europejskich Nagród Filmowych. Etienne, aktor prowadzący warsztat teatralny w więzieniu, proponuje uczestnikom wystawienie słynnej sztuki Samuela Becketta. Grupa skazanych, początkowo niechętna, z czasem coraz bardziej angażuje się w próby tego przedsięwzięcia. Jest jednocześnie głośno, wesoło i filozoficznie. Wspólne wycieczki poza areszt zbliżają mężczyzn, a między reżyserem i aktorami rodzi się szczera relacja. W roli głównej znakomity Kad Merad. 

Mało kto potrafi tak oryginalnie i trafnie opowiadać o miłości, jak francuskie kino. Daphné i Maxime nieoczekiwanie spotykają się na urokliwej francuskiej prowincji. Będąca w trzecim miesiącu ciąży kobieta wyjechała tam ze swoim partnerem François. Z kolei dla Maxime’a to próba złapania równowagi po bolesnym rozstaniu. Kiedy okazuje się, że François musi na kilka dni wyjechać, bohaterowie natychmiast znajdują wspólny język. Dość szybko okazuje się, że gdy mowa o miłości, nic nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać.