repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna
Pakt z diabłem reż. Scott Cooper
Aktualności

Trochę inny Johnny Depp - "Pakt z diabłem" Scotta Coopera

15 paź

Od 16 października w Kinie Nowe Horyzonty.

Oparta na faktach historia James'a Bulgera (pseudonim "Whitey"), najbardziej bezwzględnego i brutalnego przestępcy w historii południowego Bostonu, który został informatorem FBI, aby pozbyć się mafijnej rodziny, działającej na jego terenie. Johnny Depp w głównej roli zmieniony nie do poznania.

Pakt z diabłem w programie kina

"W ostatnich latach Johnny Depp nie rozpieszczał swoich fanów. Aktor, którry kiedyś błyszczał w takich filmach jak Arizona Dream, Co gryzie Gilberta Grape'a czy Edward Nożycoręki, od dłuższego czasu odcina kupony od swojej popularności i grywa w produkcjach średnich lub zwyczajnie słabych. Wszystko wskazuje jednak na to, że w końcu wraca do formy. Dowodem wrażenia krytyków po premierze Paktu z diabłem." (kulturaonline.pl)

"Długie lata czekaliśmy na rolę, w której Johnny Depp nie będzie manieryczny, przestanie szarżować i popisywać się swoimi umiejętnościami. “Pakt z diabłem” podaje nam na tacy aktora schowanego za makijażem, peruką, szkłami kontaktowymi, ale przede wszystkim wycofanego poza znany choćby z “Piratów z Karaibów” zestaw nadekspresyjnych gestów i spojrzeń. Wtopiony w rolę Depp przewodzi fantastycznej obsadzie, która opowiada mroczną historię o powiązaniach przestępczego świata z FBI i polityką. (...) film Scotta Coopera spodoba się miłośnikom mocnych, świetnie zagranych thrillerów, które nie starają się mitologizować opowiadanej historii." (Darek Folta, moviesroom.pl)

"Podobnie jak w "Infiltracji" trafiamy na ulice południowego Bostonu, będącego obiektem krwawej rozgrywki pomiędzy Irlandczykami a Włochami. Tych pierwszych, nazywających się prawdziwymi "southie" reprezentuje gang Winter Hill, na którego czele stoi wspomniany Bulger. Jak przystało na rasowego gangstera obok kolejnych egzekucji, w czym zresztą sam się lubuje, znajdzie czas, by pomóc starszej pani z zakupami. Bądź też zjeść świąteczną kolację z bratem, piastującym urząd senatora. To właśnie Bulger nie cofnie się też przed tytułowym "paktem z diabłem" (czytaj FBI), by wyeliminować wielbiącą makaron konkurencję." (Kuba Armata, stopklatka.pl)

czytaj także

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!