Podwójny zwycięzca tegorocznego festiwalu w Rotterdamie (Grand Prix i Nagroda FIPRESCI). Jedyne w swoim rodzaju połączenie eseju politycznego i absurdalnej, paradokumentalnej komedii, które kinofilom na całym świecie może kojarzyć się z kinem Radu Jude, a polskiemu widzowi przywodzi dodatkowo na myśl nieśmiertelny "Rejs" Piwowskiego. Punkt wyjścia dla filmu stanowi rok 1919, w którym włoski poeta, dandys i propagator wojny Gabriele D’Annunzio stanął na czele faszystowskiej armii i zajął miasto Fiume. Dziś, ponad sto lat później, mieszkańcy Fiume, obecnie nazywanego Rijeka, opowiadają i interpretują na nowo dziwaczną historię 16-miesięcznej okupacji swojego miasta. Przyglądając się ich wysiłkom, reżyser Igor Beżinović dostrzega, że historia niczego nas nie nauczyła, a tragedia i farsa wciąż defilują ręka w rękę ulicami współczesnych metropolii