Zamglone krajobrazy skąpane w głębokim błocie, majaczące w oddali zamczysko i obsesja na punkcie perfekcyjnego obrazu. Dziś nie ma artysty, który lepiej odmalowałby w muzyce gotycki nastrój prozy Edgara Allana Poego, niż Jozef Van Wissem. Kompozytor, lutnista i gitarzysta, od lat nagrywający płyty z Jimem Jarmuschem, autor muzyki filmowej (napisał m.in. ścieżkę dźwiękową do Tylko kochankowie przeżyją) zagra do legendarnego Upadku domu Usherów Jeana Epsteina z 1928 roku. To wspaniała, gotycka baśń, w której pasja miesza się z szaleństwem, a duchy zdają się nawiedzać nie tylko świat ekranowy, ale i filmową materię.
Opowiadanie Poego jest bogate i niezwykle sugestywne. Historię domu, który zdaje się wbrew naturze wpływać na swoich mieszkańców, państwo Usherów, można jednak eksplorować w nieskończoność. Właśnie dlatego Wissem zdecydował się napisać własną kompozycję do filmu, która nada tej surrealistycznej wizji (scenariusz napisali wspólnie Jean Epstein i Luis Buñuel) wymiaru z jednej strony nowoczesnego, a z drugiej: hipnotycznego i melancholijnego. Muzyczny minimalizm Wissema będzie wspaniale współgrać z wybujałą wyobraźnią Epsteina.
[Źródło: Patrycja Mucha
holenderski kompozytor, lutnista oraz gitarzysta. Autor kilkudziesięciu albumów (w tym pięciu nagranych wspólnie z Jimem Jarmuschem), autor muzyki filmowej (m.in. do Tylko kochankowie przeżyją Jima Jarmuscha, za którą otrzymał nagrodę na festiwalu w Cannes). Poprzez swoją sztukę kreuje ponadczasowy, mroczny i intensywny wszechświat. Jego muzyka jest hipnotyzująca, czysta i minimalistyczna; tworzy niezwykłą, transcendentną atmosferę. Przygotowywana przez niego nowa kompozycja do Upadku domu Usherów jest kolejną próbą muzycznej redefinicji klasyki filmowej – Wissem stworzył wcześniej własną ścieżką dźwiękową do Nosferatu – symfonii grozy F.W. Murnaua i Zmęczonej Śmierci Fritza Langa.