repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna
Długie i szczęśliwe życie reż. Boris Khlebnikov
Aktualności

Rosyjska Dogma - "Długie i szczęśliwe życie" Borisa Khlebnikova

8 sty

Od 10 stycznia w Kinie Nowe Horyoznty.

Ostatnia część trylogii Borisa Khlebnikova. Akcja filmu rozgrywa się w północno-zachodniej Rosji, na Półwyspie Kolskim. Bohaterem filmu jest młody farmer, Sasha, który stoi u progu nowego, szczęśliwego życia. W tym samym czasie państwowi urzędnicy zaczynają wykupywać działki od okolicznych właścicieli ziemskich. Sasha wykorzystuje swoją szansę, sprzedaje ziemię i przeprowadza się do miasta. Pragnie związać się z Anną, która pracuje tam jako urzędniczka. Gdy właściciele ziemi i urzędnicy dobijają targu, okazuje się, że cały przekazany w ich ręce majątek przepadnie, a nad terenami wisi widmo zniszczenia. Oszukani farmerzy ogłaszają protest, którego Sasha staje się liderem. Będąc pod wrażeniem przywiązania protestujących do ziemi i tradycji, bohater postanawia bez reszty poświęcić się sprawie. Niedługo później walczący z nim urzędnicy zarzucą mu rozdwojenie jaźni i walkę w niesłusznej sprawie, która go nie dotyczy.

Długie i szczęśliwe życie w programie kina

"W filmie Khlebnikova konfliktów rozgrywa się kilka. Konflikt między dobrem i złem, nowym i starym, prywatnym i publicznym, przeszłością i przyszłością. Wiele powikłań jak na jedną małą społeczność, jeszcze więcej jak na barki młodego, wątłego Sashy – bohatera z przypadku, reprezentanta z wyboru (losu) i głosu grupy, potrzebującej lidera, którym mogłaby swobodnie manipulować. Wewnętrzne rozbicie chłopaka, będące osią fabuły, to ciągła próba odpowiedzi po czyjej stronie stanąć: własnego sumienia czy uciskanego społeczeństwa? Prywatnego interesu czy szerokiej sprawy? Skulić się w sobie i zatroszczyć o własny ogródek czy wyjść w obronie wielu? Uciec czy skonfrontować się z losem? Gdzieś nad tym wszystkim wisi duch obiecanego w tytule „długiego i szczęśliwego życia", którego nadejścia – im bliżej końca filmu – spodziewamy się coraz mniej." (Urszula Lipińska, stopklatka.pl)

"Chlebnikow nakręcił swój film bardzo skromnymi środkami. Sposób realizacji pod wieloma względami przypomina to, co głosili w swoim manifeście artystycznym twórcy Dogmy 95. Akcja rozgrywa się tu i teraz, we współczesnej Rosji. Rzeczywistość oddana jest w sposób bardzo realistyczny – bez zamykania się w studiu filmowym, bez uciekania się do budowy scenografii, bez wykorzystywania dodatkowych rekwizytów. Prawdopodobnie wszystkie – a na pewno zdecydowana większość – zdjęcia kręcone były z ręki; kamera często podąża za postaciami, nie tylko po to, aby je podglądać, ale być w samym centrum tego, co się dzieje. Dzięki temu widz staje się niemal aktywnym uczestnikiem wydarzeń, a nie tylko biernym obserwatorem. Ścieżkę dźwiękową wypełniają jedynie naturalne dźwięki – odgłosy, które docierają także do bohaterów. Surowość i paradokumentalny charakter dzieła podkreśla jeszcze brak dodatkowego oświetlenia planu; dlatego gdy akcja rozgrywa się we wnętrzach – szopa, izba w chałupie – obraz spowijają cienie i półmrok. Bezsprzecznie wpływa to na budowę odpowiedniego klimatu." (Sebastian Chosiński, esensja.pl)

czytaj także

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!