Uliczny muzyk usiłujący odzyskać straconą miłość, dwóch skacowanych przyjaciół przy śniadaniu, aktor gotujący dla ukochanej, która nigdy nie przychodzi, dwóch kochanków ukrywających się przed światem, kucharka marząca o karierze piosenkarki, zagubiony Macedończyk, starsi państwo, którym jedzenie zastępuje miłosne słowa... Jeden dzień, 6 śniadań, 6 obiadów, 6 kolacji i 6 historii starych i nowych miłości: tych szczęśliwych, tych, którym nie daje się szansy oraz tych, które już wygasły. Układanka z uczuć wielu różnych postaci, które łączy jeden cel: szczęście. Film, zrealizowany na ulicach Santiago de Compostela, swobodnie przechodzi od magii i spokoju dnia codziennego do trzęsień ziemi i nagłych życiowych zmian. Znakomita kreacja pochodzącego z Galicji Luisa Tosara w roli ulicznego muzyka.
Reżyser Jorge Coira stworzył film według autorskiego przepisu – wziął kilkanaście postaci, poszatkował ich historie, po czym zmieszał wszystko razem, uzyskując może mało wyrafinowane, ale za to ciekawe danie. (…) Jest tu sporo dramatycznych chwil i złamanych serc, ale Coira nie stara się grać na emocjach widza. Stawia na naturalność w ukazaniu zachowań bohaterów – są skrępowani, nie potrafią znaleźć słów na wyrażenie tego, co przeżywają, zachowują się jak zwyczajni ludzie postawieni w trudnej sytuacji. I właśnie w tym tkwi siła jego filmu.
Karolina Stankiewicz, stopklatka.pl