Didi, 13-latek o tajwańsko-amerykańskich korzeniach, we wrześniu wyjeżdża do szkoły średniej. Przed bohaterem przełomowe lato: pełne jazdy na desce, odkrywania siebie i pierwszych miłosnych rozczarowań.
W dokumentach oficjalnie figuruje jako Chris Wang, ale wszyscy mówią na niego Didi. Mieszka w Kalifornii, lecz mimo to w domu z mamą i babcią rozmawiają po tajwańsku. Ma grupę kolegów ze szkoły, buja się po skateparkach ze starszą ekipą i umówił się na randkę z Madi, jednak wciąż czuje, że nikt nie traktuje go do końca poważnie, i doskwiera mu samotność. Historia śledzi drogę 13-letniego entuzjasty deski i filmów do odpowiedzi na najważniejsze pytania: Kim jestem? Czego potrzebuję? Jednocześnie nostalgicznie wraca do ery telefonów z klapką, początków mediów społecznościowych i wrzucania amatorskich nagrań na YouTube’a.
film, który debiutujący jako reżyser Sean Wang oparł na własnych doświadczeniach, miał światową premierę na tegorocznym festiwalu w Sundance? Otrzymał tam nagrodę publiczności.