Za nami pierwszy tydzień filmowego turnusu z mistrzami kina - a to wciąż dopiero początek! W planach na najbliższy czas: zabawna krytyka american dream według Jarmuscha, czarna komedia ze Złotą Palmą, podróż w głąb wongkarwaiowskiego świata oraz nordycki noir.
W ramach przeglądu już dziś zobaczymy kultowy film króla niezależnego kina amerykańskiego, Jima Jarmuscha. Razem z bohaterami Inaczej niż w raju ruszymy w trasę po Stanach. Bardzo możliwe, że po drodze nie przeżyjemy wielkich przygód, ale przecież u nie o to tu chodzi.
W środę, 13 lipca, na wielkim ekranie zaprezentujemy The Square Rubena Östlunda, który przyniósł mu Złotą Palmę w Cannes. Obok niej, w tym roku szwedzki reżyser postawił kolejną - za swój najnowszy film otrzymał bowiem najważniejszy laur na Lazurowym Wybrzeżu. Zanim jednak W trójkącie trafi do kin, przypomnijmy sobie w czym tkwi moc The Square.
Czwartek należeć będzie do mistrza hongkońskiego kina Wong Kar Waia, który w Upadłych Aniołach wciąż opowiada o samotności w wielkim mieście, rozwijając jednak nastrój produkcji w nieco bardziej halucynacyjny i ekstrawagancki sposób.
Neonowe światła Hongkongu wymienimy w piątek na skandynawskie ciemności. Wszystko za sprawą Granicy nazywanej nadprzyrodzonym thrillerem, niezwyczajnym love story i nordyckim noir w jednym. Tak się robi kino! Z tajemnic, wzruszeń, mitów, nieziemskich pomysłów i absurdalnego humoru, napisała krytyczka filmowa Adriana Prodeus. A my bez wahania się pod tym podpisujemy.