Od piątku na naszych ekranach: nowa produkcja z uniwersum Marvela w reżyserii Sama Raimiego, jednego z najbardziej innowacyjnych twórców współczesnego kina gatunkowego (Doktor Strange w multiwersum obłędu), powrót serialowego fenomenu, który skradł serca nie tylko wielbicielom five o’clock tea (Downton Abbey. Nowa epoka), poruszająca opowieść o miłości, gniewie i wybaczeniu w reżyserii włoskiego mistrza Nanniego Morettiego (Trzy piętra), historia pewnej majówki, której daleko do hygge (F*cking Bornholm).