Ten trzymający w napięciu thriller, hiszpańskiego reżysera Davida Marquésa to hołd złożony kinu spod znaku Alfreda Hitchcocka. Wciągająca, przemyślana historia, nieoczekiwane zwroty akcji, rosnące z każdą minutą napięcie przeplatane czarnym humorem to znaki rozpoznawcze Punktów zwrotnych. Kina mocnych wrażeń.
Leo (w tej roli Diego Peretti) to odnoszący sukcesy autor powieści kryminalnych, który kryje się pod pseudonimem Cameron Graves. Mężczyźnie najlepiej pisze się w odosobnieniu. Na miejsce pracy nad kolejnymi książkami wybiera zawsze dom przyjaciela, gdzie nikt nie powinien go znaleźć. Jedyną osobą będącą z nim w stałym kontakcie jest agentka i była żona bohatera – Victoria (Cecilia Suárez).
Jakież jest zatem zdziwienie Leo, kiedy pewnego dnia do jego domu puka tajemniczy mężczyzna. Jota (José Coronado) podaje się za dziennikarza i wie o bohaterze znacznie więcej, niż ten by sobie życzył. W głowie Leo pojawiają się kolejne pytania związane z nowym przybyszem: jakie ma zamiary i jak w ogóle go odnalazł?
To dopiero początek skomplikowanej, pełnej mrocznych sekretów i kłamstw psychologicznej gry, której stawka jest niezwykle wysoka.