Obsypany nagrodami na festiwalu w Wenecji, najnowszy film jednego z najwybitniejszych brytyjskich reżyserów - Stephena Frearsa, autora Niebezpiecznych związków i Królowej. Filomena Lee (znakomita Judi Dench) jest prostą, religijną Irlandką. Jako młoda dziewczyna zaszła w ciążę i zhańbiona, została odesłana do klasztoru. Tam urodziła dziecko, które zakonnice oddały do adopcji. 50 lat później Filomena postanawia odnaleźć syna. Pomaga jej Martin Sixsmith (Steve Coogan) – błyskotliwy dziennikarz polityczny, zainteresowany kontrowersyjnym tematem.
Choć „Philomena” jest krytyczna wobec dawnych praktyk Kościoła katolickiego i jego pogardy dla ciała, nie popada w ponury ton „Sióstr Magdalenek”. Każdy z bohaterów czegoś o sobie i świecie musi się nauczyć, pokazane jest to jednak bez mentorskiego tonu. (…) Idealne proporcje komizmu i powagi, doskonałe prowadzenie aktorów i wątków oraz angielski „touch of class” to zasługa Frearsa i trwała cecha jego kina. (…) mistrz wraca do wysokiej formy.
Adam Kruk, filmweb.pl