Krótkie spotkania to pierwszy samodzielny film Kiry Muratowej, prekursorki postmodernizmu w kinie radzieckim i jednej z najbardziej niedocenionych reżyserek w historii tej kinematografii. Film, który był pierwszym dużym sukcesem Muratowej opowiada o Nadii, młodej kelnerce z prowincjonalnego miasteczka. Dziewczyna zakochuje się w wykszatłconym i utalentowanym geologu Maksymie i wyrusza do miasta, aby go odnaleźć. Nadia spotyka jednak Walentynę, partnerkę Maksyma, która zaprasza dziewczynę do domu. Nadia nie zdradza Walentynie swojego uczucia do mężczyzny i uważnie obserwuje relacje między nimi.
Muratowa zrezygnowała z linearnej narracji, przedstawiła historię miłosnego trójkąta głównie za pomocą sekwencji wspomnieniowych. Maksym nigdy nie jest pokazany w czasie realnym, ale jedynie we wspomnieniach kochających go kobiet. Szesnaście wspomnień składa się na subtelny portret psychologiczny obu kochanek Maksyma i ich rozumienia miłości.