Nie polubicie bohatera tego filmu, ale Jolie się tym nie przejmie, bo lubi siebie za trzech. Historia rozgrywa się w latach 90., czyli w epoce, gdy jeszcze umieliśmy ze sobą rozmawiać twarzą w twarz, a seriale i gry wideo śledziliśmy na telewizorach kineskopowych. Jolie ma dwie biografie: oficjalną, w której mieści się gra w szkolnej drużynie koszykówki i uściski z cheerleaderką. W tej pokątnej upycha romans z ciężarną koleżanką-outsiderką Henriettą oraz przyjaźń z niepopularnym kujonem Haroonem. Jolie gra na siebie, bierze z życia tyle, ile się da, ale przecież nie można prowadzić podwójnego życia bez końca. Wyluzowany i zabawny debiut Davida Andalmana ogląda się jak album z obciachowymi zdjęciami z młodości - w końcu każdy z nas ma epizod w życiu, kiedy zachowywał się jak palant.