Film chińskiego mistrza Zhanga Yimou według powieści „13 kwiatów z Nanjing” Geling Yan przenosi na ekran tragiczny rozdział w historii Chin. Nankin, 1937 rok. W wyniku inwazji Japończyków straciło wtedy życie ponad 200 tysięcy ludzi. Grupie uczennic udaje się schronić w piwnicy za murami Katedry Winchester. Podobnie jak Amerykaninowi Johnowi Millerowi (Christian Bale) i trzynastu prostytutkom z pobliskiego domu publicznego. Miller początkowo zainteresowany wyłącznie pieniędzmi, stopniowo przyjmuje rolę obrońcy.
Yimou w przekonujący sposób pokazuje, że w każdym człowieku tkwi dobro, o czym możemy przekonać się w najgorszych chwilach. Swój przekaz wzmacnia znakomitymi zdjęciami i dobrym wykorzystaniem slow motion. (…) doskonale wie, że efekt ten nie może stać się podstawą filmu, że wrażenie zrobi tylko wtedy, kiedy będzie skąpo dawkowany w naprawdę koniecznych momentach. Christian Bale aktorsko wypada bardzo dobrze, ale to chińskie odtwórczynie z Ni Ni i Xinyi Zhang na czele poruszą serca widzów najbardziej. To za ich sprawą z kina wyjdziemy wstrząśnięci, ale i pokrzepieni.
Marcin Pietrzyk, filmweb.pl