Wszystkie drogi prowadzą do idealnego miejsca. Zbliżamy się do niego z każdą chwilą. Czy po to, by można było powiedzieć: Trwaj chwilo, jesteś piękna! i wkroczyć prosto do piekieł? Nic z tych rzeczy. Jeff snuje swoje filozoficzne refleksje o przeznaczeniu siedząc na sedesie. Nie może być więc aż tak dramatycznie, choć mąż zetrze się z żoną w walce o śmierć lub życie (ich związku); 30-letni Jeff, który mieszka w domu, zostanie zmuszony przez matkę do wyjścia na zewnątrz; nowiutkie Porsche roztrzaska się o drzewo, Susan Sarandon stwierdzi, że jej ciało jest stare i zwiotczałe, a górę nad rozsądkiem wezmą paranoje, lęki i obsesje. Wszyscy będą szli za znakami, by rozpoznać, co im przeznaczone. Braciom Duplass bez wątpienia pisanie jest kręcenie świetnych, bezpretensjonalnych i słodko-gorzkich komedii. Jeff… niewątpliwie jest jedną z nich.