Z pozoru trudno wyobrazić sobie miejsce mniej nadające się na scenerię historii miłosnej niż niemiecki supermarket. Dla Thomasa Stubera nie ma jednak rzeczy niemożliwych. Reżyser, przenosząc na ekran głośne opowiadanie Clemensa Meyera, stworzył pełen wdzięku film o uczuciu łączącym niespodziewanie dwoje pracowników sklepu. Na uwagę w Walcu w alejkach zasługuje zwłaszcza pomysł zakładający odejście od realizmu na rzecz poezji, której elementy twórcy dostrzegają nawet w najmniej spodziewanych aspektach codzienności. Charakterystyczne dla filmu Stubera połączenie ogromnej wrażliwości, ciepła i serwowanego z kamienną twarzą humoru zapewne spodoba się miłośnikom kina Akiego Kaurismäkiego i Ildikó Enyedi. W tej niełatwej dla aktora konwencji znakomicie odnaleźli się odtwórcy głównych ról: wyrastający na jedną z największych gwiazd niemieckiego kina Franz Rogowski i opromieniona sukcesem Toniego Erdmanna Sandra Hüller. Również dzięki ich wysiłkom Walc… został zgodnie uznany za jeden z najlepszych filmów zeszłorocznego Berlinale.
Piotr Czerkawski, MFF Nowe Horyzonty