W swoim debiutanckim dramacie survivalowym Joe Penna przygląda się człowiekowi desperacko walczącemu o przetrwanie w samym środku arktycznego pustkowia. Choć po wielu tygodniach Overgårdowi (Mads Mikkelsen) udaje się przywyknąć do trudnych warunków, niespodziewane wydarzenie zmusza go do opuszczenia swojego schronienia - rozbitego samolotu. Mężczyzna wyrusza w podróż, która nie gwarantuje mu niczego poza przejmującym do szpiku kości zimnem. Prezentowana na festiwalu w Cannes Arktyka imponuje skromnością. Reżysera nie interesują fabularne fajerwerki. Zamiast mnożyć nieprawdopodobne zwroty akcji, odważnie stawia na przejmującą ciszę, przerywaną tylko brzęczeniem zegarka, które wyznacza rytm niekończącym się dniom. Kamera Joego Penny cierpliwie studiuje zmęczoną twarz Mikkelsena, wyrażającą znacznie więcej niż słowa, których i tak nikt by na pustkowiu nie usłyszał.
Marta Bałaga, MFF Nowe Horyzonty