Na ulicach Stambułu sprzedają wszystko: tkaniny, jedzenie, firanki. Niektórzy z bohaterów filmu robią to już przeszło 50 lat, ale ich życie już niedługo ma się zmienić. Miasto podlega supergentryfikacji – władze miejskie dążą do stworzenia „nowoczesnego i czystego” środowiska. W przeciągu zaledwie pięciu lat dzielnice robotnicze podlegają rozbiórce, a mieszkańcy zostają przesiedleni. Dla tych ulicznych sprzedawców to strata czegoś więcej, niż tylko środków do życia: cała kultura i tradycja jest zagrożona. Giulia Frati obserwuje zachodzące zmiany przez 10 lat, jako tła swojego filmu używając muzyki tworzonej przez młodych tureckich aktywistów.