Koncentrując się na batalii o prawa wyborcze w miasteczku Selma, film przedstawia wycinek historii ruchu praw obywatelskich i jego ikony – Martina Luthera Kinga. Brawurowa rola Davida Oyelowo, który portretuje Kinga jako pełnego wątpliwości lidera, daleka jest od typowego dla Hollywood biograficznego patosu. Recenzenci IndieWire zauważyli, że piękno i znakomitość Selmy przejawiają się najmocniej w tym, jak jej twórcy zdołali uczłowieczyć każdy z aspektów opowiadanej historii, nie nadając jej przesadnie podniosłego charakteru. DuVernay wpisuje się w nurt afroamerykańskiego kina rewizjonistycznego ostatnich lat Film mierzył się z trudną przeszłością w momencie, gdy w Stanach Zjednoczone wybuchły największe zamieszki na tle rasowym od początku lat 90. To właśnie dlatego postawione przez twórców pytania o możliwość i granice integracji społecznej wybrzmiewają w Selmie jeszcze bardziej doniośle.