Playboy i alkoholik Simon Spies oraz specjalizujący się w prawie podatkowym prawnik Mogens Glistrup to dwaj outsiderzy. Gdy połączą siły i postanowią przejąć linię lotniczą, zmieni to nie tylko transport lotniczy i sektor turystyczny, ale spowoduje przemeblowanie sceny politycznej w kraju.
Lata 70., oszuści w garniturach, piękne kobiety, wreszcie seks, narkotyki i podatki – film Christoffera Boe nie bez przyczyny porównywany jest do American Hustle. Jednak to, co prowokuje największe analogie, to nie wątek, ale aktorstwo na poziomie wyższym niż oprocentowanie inwestycji w Amber Gold.
Ewa Wildner, stopklatka.pl