Trudno o film, który lepiej nadawałby się do zwieńczenia projektu Lato Nowe Horyzonty niż Tamte dni, tamte noce. Melancholijna opowieść o poznawaniu uroków miłości i pożądania, a także oswajaniu uczuciowych rozczarowań doskonale współgra z aurą kończących się wakacji. Jednocześnie intelektualne i zmysłowe dzieło Luki Guadagnina pozwala widzom przysłuchiwać się wyrafinowanym konwersacjom, kontemplować toskańskie krajobrazy i poznawać niesztampowe sposoby wykorzystania owocu brzoskwini. W historię żarliwego uczucia łączącego Elia (Timothée Chalamet) i Oliviera (Armie Hammer) warto zagłębić się tym bardziej, że niedawno Luca Guadagnino potwierdził rozpoczęcie prac nad - długo wyczekiwanym - sequelem filmu.