repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna
Polskie gówno reż. Grzegorz Jankowski
Aktualności

Tymański, Brylewski i inni w "Polskim gównie" Grzegorza Jankowskiego

3 lut

Od 6 lutego w Kinie Nowe Horyzonty.

Komedia muzyczna według scenariusza Tymona Tymańskiego. Zespół Tranzystory z Pruszcza Gdańskiego jedzie w trasę koncertową, zorganizowaną przez komornika Czesława Skandala. Towarzyszy im kierowca Stan Gudeyko, niegdyś lider legendarnej grupy punkowej Iperyt. W trasie czeka muzyków szereg rozczarowań, które przestestują ich przyjaźń i cierpliwość. Skandal to człowiek ulepiony z innej gliny - zespół przyjaciół szybko odkryje, że ich menadżer nie zna się na muzyce, a jego hobby jest zgoła inne. Na dodatek światek podupadającego przemysłu muzycznego nie jest miejscem usłanym różami - karty rozdaje w nim tajemnicza sekta "Szołbizjan"…

Polskie gówno w programie kina

"Rock'n'roll to niełatwy kawałek chleba. Przekonują się o tym, wykorzystywani przez chciwego, wąsatego managera, członkowie grupy Tranzystory. "Polskie gówno" nie cenzuruje niczego, pokazuje wszystkie ciemne strony muzycznego biznesu. – Przede wszystkim ten film ma misję terapeutyczną dla młodych muzyków i zespołów, które zaczynają karierę. Bardzo łatwo wpaść w bagno - alkohol i narkotyki, które kuszą, a jest do nich prosta droga – opowiada perkusista Brygady Kryzys, Filip Gałązka. – Tak wygląda życie początkujących muzyków i zespołów." (stopklatka.pl)

"Samotność, rozpacz i depresja są w modzie, ale rodzimi filmowcy jakoś niechętnie zadają w swoich utworach pytania o to, dlaczego i jak współcześni Polacy sobie z nimi radzą. Kino chętniej podsuwa nam drogę ucieczki w postaci romantycznych komedii, które jeszcze bardziej utwierdzają nasze wyobrażenia o tym, kim powinniśmy być w danym wieku, w jaką rolę społeczną się wpisać, co powinno nas na danym etapie życia definiować. Jankowski tworzy do tych wyobrażeń zdecydowaną kontrę. Jego obraz brutalnie pozbawia złudzeń, sięgając przy tym po humor i surrealizm. Ten film to w pewnym sensie wyraz buntu, a zarazem tego buntu krytyka. To krzywe zwierciadło, w którym odbijają się ci, którzy stawiają się otaczającej nas rzeczywistości. Myślą, słowem i uczynkiem." (Artur Zaborski, film.wp.pl)

"Momentami jest wulgarnie, momentami naprawdę śmiesznie, bywa też obrzydliwie. Jak to w życiu, a już na pewno w życiu rockmana w trasie. Tymański, a szczególnie Brylewski sporo na ten temat wiedzą i z widzem się tą wiedzą chętnie dzielą. Jak w filmie dokumentalnym, którym po części „Polskie gówno” jest. Ciekawie wmontowane są wstawki kręcone niby telefonem komórkowym, to nadaje dynamizmu, który niestety często przeradza się w chaos nie do ogarnięcia. Są muzycy, manager, gruppies, oszuści, gangsterzy, bankruci, tv shows, jurorzy, pseudogwiazdy i „prawdziwi” punkrockowcy, którzy z całym tym… chaosem muszą się zmierzyć." (Marcin Wikło, wnas.pl)

czytaj także

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!