repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna
W piwnicy reż. Ulrich Seidl
Aktualności

Mroczne piwniczne przestrzenie - "W piwnicy" Ulricha Seidla

24 wrz

Od 25 września w Kinie Nowe Horyzonty.

Piwnica to miejsce owiane tajemnicą. Jest lustrem duszy, odbijającym prawdziwe potrzeby, pasje lub obsesje. To, co bohaterowie Seidla robią w swoich piwnicach, mówi o nich znacznie więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Jedni traktują ją jako miejsce do ćwiczenia głosu operowego, inni jako galerię nazistowskich pamiątek, przestrzeń do realizacji seksualnych fantazji, czy schronienie dla hodowanego w ukryciu węża. Piwnica to w naszej podświadomości miejsce ciemności i strachu.

W piwnicy w programie kina

Ulrich Seidl, reżyser: "Mój film będzie miał tylko pośredni związek ze sprawą Fritzla i Kampusch. Wszystkie mroczne historie związane z piwnicą są zakorzenione głęboko w naszej podświadomości. Kojarzy się ona ze sferą wypartą, strachem, zbrodnią. Nie mówię o tym wprost, chciałbym po prostu pokazać, co ludzie robią w swoich piwnicach. W trakcie pracy nad filmem poznaliśmy osoby, które okaleczają się lub kręcą tam filmy erotyczne. W Austrii buduje się ogromne domy, gdzie często podziemie zajmuje większą powierzchnię niż część mieszkalna. Są tam warsztaty, siłownie, spiżarnie, sale kinowe. Dla niektórych to jedyna przestrzeń, w której mogą być sobą i robić to, na co mają ochotę." (film.onet.pl)

"Wiele austriackich piwnic pokazuje Seidl w swoim dokumencie, przekornie omijając oczywiście tę najważniejszą i najbardziej znaną – piwnicę Josefa Friztla. Trzymając się jednak friztlowskiej koncepcji piwnicy jako miejsca, w którym ludzie chowają najmroczniejsze ze swych pasji i obsesji, rozwija się przed naszymi oczyma galeria prawdziwych cudaków. Jedni trzymają w piwnicy laski w kartonowych pudełkach. Regularnie je wyjmują i szepczą do ich uszu czułe słówka. Inni kolekcjonują w piwnicach pamiątki związane z nazizmem. Jeszcze inni – urządzają sobie strzelnicę. Z każdą kolejną piwniczną odsłoną zstępujemy w coraz głębsze kręgi piekielne, kończąc w dziwacznej przestrzeni przypominającej smutny burdel. Tu pewna para – bez skrępowania moralnego, za to ciasno skrępowana gorsetami i sznurami – spełnia swoje sadomasochistyczne zachcianki." (Urszula Lipińska, spark-magazine.com)

czytaj także

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!