W 2015 roku rządy w Polsce przejmuje prawo i sprawiedliwość. Lider partii, Jarosław Kaczyński, zapowiada totalną reformę państwa, dąży do niczym nieskrępowanej władzy. Na drodze do celu stoją niezależne sądy.
Sędziowie pod presją to opowieść o niepokornych sędziach, którzy stają w obronie konstytucji oraz trójpodziału władzy. Jednym z nich jest sędzia Igor Tuleya, który wbrew naciskom wydaje wyroki niekorzystne dla rządzących. Dla władzy jest wrogiem numer jeden; dla protestujących obywateli - twarzą sędziowskiego buntu. W filmie widzimy konsekwencje jego bezkompromisowej postawy, przyglądamy się, jak polityczna presja wpływa na jego życie. Jednocześnie jesteśmy świadkami niezwykłej solidarności, którą okazują mu zarówno sędziowie, jak i zwykli obywatele. Tymczasem demontaż państwa prawa ujawnia się z całą jaskrawością. Po rozstrzygnięciu upolitycznionego trybunału konstytucyjnego w sprawie aborcji przez Polskę przetacza się największa fala demonstracji w historii. Sędziowie wychodzą na ulice, by stanąć ramię w ramię z obywatelami w obronie praworządności.