Neonowe lata 80., słoneczna Floryda, krzaczaste wąsy i mistrzowie taekwondo, a wszystko to doprawione muzyką Jon Mculluma. Po premierze, która okazała się klapą, film leżał zapomniany przez ponad 20 lat. Aż do 2009 roku kiedy to Zack Carlson przeglądając serwis Ebay natrafił na szpulę 35 mm filmu z etykietą MIAMI CONNECTION. Po pokazie zorganizowanym przez Zacka – Miami... stało się filmem kultowym. Widzowie pokochali kipiący z dzieła klimat klasy B – wartką akcję, słabe aktorstwo i bardzo złe efekty specjalne. Odkurzcie wraz z nami zapomniany klasyk podczas piątych urodzin Kina Nowe Horyzonty! Przed seansem Bartek Czartoryski przybliży historię Miami Connection w krótkiej prelekcji.