repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna
Wiek Adaline reż. Lee Toland Krieger
Aktualności

Nieznośna lekkość czasu - "Wiek Adaline" Lee Tolanda Kriegera

13 maja

Od 15 maja w Kinie Nowe Horyzonty.

Urodzona na początku XX wieku Adaline jako dwudziestolatka ulega wypadkowi, na skutek którego przestaje się starzeć. To co wydaje się spełnieniem marzeń o nieśmiertelności, z czasem przynosi dramatyczne konsekwencje. Adaline musi się ukrywać przed władzami, które chcą poddać ją eksperymentom. Wciąż podróżując, zmieniając tożsamość, traci kontakt z najbliższymi, którzy starzeją się na jej oczach. Ta pełna przygód i dramatycznych wydarzeń podróż przez życie Adaline trwa przez niemal cały XX wiek. Jej życie jest fantastycznie kolorowe, niezwykłe, ale także bardzo samotne. W końcu Adaline znajduje miłość, dla której warto wyrzec się nawet nieśmiertelności. Ale czy to możliwe?

Wiek Adaline w programie kina

"Wiek Adaline ma w sobie coś z Ciekawego przypadku Benjamina Buttona, ale również dotyka głównego wątku wampirycznego kina o koszmarze wiecznego życia. Pulsuje w tle też klimat Dnia świstaka z jego zabójczą powtarzalnością. Adaline nie celebruje nieśmiertelności. Choć jest 108 -latką w ciele 29 letniej piękności, zna kilkanaście języków i była naocznym świadkiem historii XX wieku, marzy o jednym. Chce miłości. Miłości zamkniętej we wspólnym starzeniu się, dojrzewaniu i ostatecznie śmierci." (Łukasz Adamski, wnas.pl)

"Film Kriegera to współczesna bajka, w której mamy piękną i niedostępną księżczniczkę z ciążącą nad nią klątwą oraz księcia na białym koniu. Adaline przypomina Śpiącą Królewnę i Śnieżkę, jednak w przeciwieństwie do tamtych historii, w tej nieznany jest przepis na odczynienie uroku. Wzmacnia to ekranową dramaturgię, bo choć wszyscy wiemy, jak takie opowieści się kończą, twórcy dają nam chwilę posiedzieć w niepewności. Jednak nie na fabule czy scenariopisarskich sztuczkach polega subtelny czar tego filmu. Magię wnoszą ze soba aktorzy, przede wszystkich występujący w drugoplanowych rolach Harrison Ford jako ojciec Ellisa, John i Ellen Burstyn, grająca córkę Adaline. Patrząc na ich pomarszczone policzki czuć ciężar czasu." (Ola Salwa, stopklatka.pl)

"Film mnie zachwycił. Został zrobiony w naprawdę przepiękny sposób. Ale zacznę od historii. To prawda, jest ona nieprawdopodobna, ale podobało mi się, jak została wytłumaczona. Zrobiono to, uwzględniając naukę o ludzkim ciele. I choć ciężko uwierzyć w to, że w samochód po wypadku chwilę później uderza piorun, to podobało mi się, że narrator wyjaśniał, jak zmieniło się funkcjonowanie ludzkich komórek i jak wpływało to na starzenie ciała." (czytacielka.blogspot.com)

"Jest to film nieco inny niż wszystkie, które do tej pory oglądałam. Nie sądziłam, że aż tak mi się spodoba. Mogłabym go obejrzeć jeszcze 5 razy, a i tak pewnie by mi to nie wystarczyło. Z niecierpliwością czekam, aż film ten pojawi się w sprzedaży na płytach Blu-ray! Na pewno dołączy do mojej kolekcji!" (mojemaleopowiesci.com)

czytaj także

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!