Od 27 marca w Kinie Nowe Horyzonty.
Pochodzący z Węgier Szabolcs gra w niemieckim klubie piłkarskim. Nie jest tam szczęśliwy, dlatego po przegranym meczu i kłótni ze swoim przyjacielem Bernardem wraca do rodzinnej wioski. Tam poznaje Árona i stopniowo nawiązuje się między nimi coraz głębsza relacja. Jednak wszystko się zmienia, kiedy niespodziewanie przyjeżdża Bernard.
"Fabularny debiut Węgra Adama Csaszi to przepięknie sfotografowana opowieść o romansie świetnie zapowiadającego się piłkarza i domorosłej "złotej rączki". Szabolcs (jak przystało na futbolistę obdarzonego odpowiednim przydomkiem - "Szabi") dziedziczy dom na węgierskiej prowincji i rzucając na szalę swoją sportową karierę wraca w rodzinne strony, by zastanowić się co dalej. Na razie wciąż "dobrze się zapowiada". Nadszedł jednak moment, by zdecydować, czy zawodowstwo jest dla niego. Na drodze pojawia się niespodziewane uczucie oraz piętrzące się przeciwności." (Magdalena Maksymiuk, stopklatka.pl)
"Csaszi nie stroni od pokazywania piękna męskiego ciała. Homoerotyzm na ekranie bierze się z silnego zarysowania fizycznego aspektu męskości, co przywodzi na myśl napięcie pomiędzy zmysłowością a siłą, jakie widać na przykład w przedstawieniach grupy tańca współczesnego DV8 Physical Theatre (niezwykła scena Szabiego i Arona montujących przeszklone drzwi ma w sobie taką taneczną lekkość). Reżyser z rozmysłem pokazuje męsko-męską bliskość na boisku piłkarskim i w szatniach. Sceny te prowokacyjnie obnażają heteroseksualną maczystowską pozę panującą w świecie sportu, wplatając w nie momenty nieuświadomionego, ale wyraźnego erotyzmu." (Jay Weissberg, "Variety")