Zaniedbywany przez bliskich 18-letni Marek mieszka w małej miejscowości na granicy słowacko-morawskiej, obraca się w towarzystwie lokalnych skinów. Jedynym prawdziwym przyjacielem chłopaka jest tresowany przez niego pies Killer. Kiedy w życiu Marka pojawi się nagle matka i przyrodni brat, stanie on przed dylematem: albo wybuchnie, albo znajdzie zdolność do współczucia, którego się tak boi.
Rodzina Marka naznaczona jest hańbą: jego rodzicielka uciekła z domu i związała się z Cyganem – we współczesnej Słowacji antyromskie nastroje są bardzo silne, szczególnie na prowincji. Marek poznaje swojego przyrodniego brata. Jest mu obojętny, ale szajka skinheadów, do której aspiruje, patrzy na chłopca ze sporą niechęcią. Młody Lukas nie ma wstępu do knajpy – na drzwiach wywieszona jest kartka „Romom wstęp wzbroniony". Nie trzeba dodawać, że współczesna Słowacja, w której idee nacjonalistyczne cieszą się dużym poparciem, miejscami przypomina III Rzeszę.
Jacek Dziduszko, stopklatka.pl