Lidia (Betsy Túrnez) jest bezrobotna. Nadmiar wolnego czasu wypełnia kursami fotografii, tańca brzucha i nowych technik gotowania. Mieszka z Davidem (Alain Hernández) w blokach marginalnej dzielnicy miasta. David był bramkarzem w dyskotece, dzisiaj jest policjantem z oddziałów prewencji, jak sam o sobie mówi "specjalistą od zarządzania masami". Lidia podziwia Sandrę (Ruth Llopis), oniryczno-buntowniczą hipsterkę, której udało się wyjść z blokowiska i sprawia wrażenie "zrealizowanej". Jej przyjaciel, Nacho (Miki Esparbé) jest "dokumentalistą społecznym". Utrzymuje się z pieniędzy, które dostaje od ojca. Jest w ciężkiej depresji, spotęgowanej utratą oka podczas manifestacji. Lidia i Sandra nie widziały się od lat. Chcą przedstawić sobie swoich narzeczonych, powspominać stare czasy i porozmawiać o nowych. Miło zapowiadające się spotkanie mąci pewien drobry szczegół…
Scenariusz na podstawie sztuki teratralnej własnego autorstwa napisał Marc Crehuet, który debiutuje w roli reżysera filmowego.