20 000 – tyle dni na Ziemi spędził Nick Cave, gdy zaczynał nagrania do najnowszej płyty Push the Sky Away. My spędzimy z nim jeden dzień – od chwili gdy rano przeciera oczy, po nocny spacer na plaży. Klimatyczny i poetycki dokument pary brytyjskich artystów wizualnych płynnie łączy twarde fakty z rockową mitologią, a prywatne życie ze sceniczną personą legendarnego muzyka.
Cave gra Cave’a z cała powagą, swoją hagiografię tworzy skrupulatnie, w czym pomagają mu wożeni przez niego w aucie znakomici znajomi: Kylie i aktor Ray Winstone. Lider the Bad Seeds wymyślił siebie dawno temu i nie dość, że nie ma zamiaru tego zmieniać (i dobrze), to nawet kiedy je obiad wygląda, jakby grał na Glastonbury. Australijczyk z troską pochyla się nad problemem pisania i podpowiada: najważniejszy w piosence jest kontrapunkt. (…) Szczególnym rodzajem autokreacji, choć pewnie jak najbardziej szczerym, są sceny rozmów Cave’a z jego przerysowanym psychoterapeutą.
Bartosz Sadulski, film.onet.pl