Álvaro (Javier Gutiérrez) jest urzędnikiem w kancelarii notarialnej w Sewilli. Wiedzie dość nudne życie, które mimo wszystko nie jest pozbawione marzeń. Za wszelką cenę chce zostać pisarzem, ale teksty wychodzące spod jego pióra są pretensjonalne i bez wyrazu. Jego żona, twardo stąpająca po ziemi Amanda (María León), nigdy nie śniła, by zostać autorką książek, jednak pisze romans, który staje się bestsellerem. Separacja wisi w powietrzu. Álvaro postanawia spełnić swoje pragnienie - stworzyć wielką powieść. Pod skrzydłami nauczyciela, Juana (Antonio de la Torre), nie zważając na brak talentu i wyobraźni, zaczyna pisać. Bez skrupułów manipuluje sąsiadami i przyjaciółmi. Pewnego dnia fikcja przeradza się w rzeczywistość…
Malownicza Sewilla i jej mieszkańcy w fantastycznym filmie Manuela Martína Cuenki(Kanibal, 15. TKH), opartym na motywach powieści Javiera Cercasa, El móvil.
Zwykle myślimy, że artyści mają heroiczne osobowości, a przecież mogą być głupkami. A może i my jesteśmy głupsi niż nam się wydaje. Mówię też o sobie. To ironia ustawia nas we właściwym miejscu. Proszę państwa, nie trzeba wszystkiego brać na serio, trzeba śmiać się z siebie. Zrobiłem film właśnie po to, żeby się z siebie śmiać - powiedział reżyser.