John stawia pierwsze kroki w nowojorskim półświatku. – Mały błąd może się skończyć dużym wyrokiem – przestrzega niepozornego chłopaka gangster Primo, który bierze go pod swoje skrzydła. Wytatuowany mężczyzna wie, co mówi – swoje już odsiedział. Jeszcze mniej szczęścia miał ojciec Johna, który przed laty został zastrzelony. W swoim drugim pełnym metrażu Keith Miller z dystansem dokumentalisty bada świat przestępczy Brooklynu. Bardziej niż mafijne porachunki interesuje go jednak życie codzienne dwóch bohaterów, będących na różnych etapach w kryminalnej karierze. O ile John dopiero zaczyna zgłębiać prawa ulicy, o tyle jego mentor zna je już zbyt dobrze, by teraz mógł się wycofać. Klasyczne motywy kina gangsterskiego reżyserowi udało się wyzwolić z ograniczeń konwencji dzięki paradokumentalnej narracji. Improwizowane dialogi, fabuła inspirowana faktami z życia brooklyńskiej społeczności i naturszczycy łączą film Millera z wczesnymi dokonaniami Johna Cassavetesa czy słynnym Killer of Sheep Charlesa Burnetta.