Lee (świetny Casey Affleck) lubił kiedyś wygłupiać się i urządzać imprezy, ale to już niestety odległa przeszłość. Teraz jest zamkniętym w sobie frustratem. Komunikuje się za pomocą półsłówek i przekleństw, konsekwentnie ignoruje próbujące flirtować z nim kobiety, potrafi bez większego powodu obić komuś twarz. Impulsem do przynajmniej częściowego wyjścia z tego mizantropijnego stuporu jest dla niego niespodziewana śmierć brata. Lee musi porozmawiać z lekarzem i prawnikiem, zorganizować pogrzeb, a przede wszystkim zaopiekować się dorastającym bratankiem, który nie może liczyć na uzależnioną od alkoholu matkę. Manchester by the Sea nie jest jednak filmem o drugiej szansie, szukaniu odkupienia lub tym podobnych konwencjonalnych bzdurach. To opowieść o zmaganiu się z chaosem codziennej egzystencji, zawierająca kilka melodramatycznych momentów, ale utrzymana głównie w powściągliwym, tragikomicznym tonie.
Piotr Mirski. American Film Festival
Urodzony w 1962 roku w Nowym Jorku, studiował na Wesleyan University i NYU. Do świata kina dostał się jako scenarzysta. W roli reżysera zadebiutował filmem Możesz na mnie liczyć, który zdobył pokaźną kolekcję nagród i dwie nominacje do Oscara. Drugi film w jego dorobku Margaret spędził wiele lat w postprodukcji, ale kiedy wreszcie ujrzał światło dzienne, spotkał się z podobnie ciepłym przyjęciem. Lonergan jest też autorem sztuk teatralnych.
2000 Możesz na mnie liczyć / You Can Count on Me
2011 Margaret
2016 Manchester by the Sea