repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna
Obce ciało reż. Krzysztof Zanussi
Aktualności

Pytania o naturę zła w "Obcym ciele" Krzysztofa Zanussiego

2 gru

Od 5 grudnia w Kinie Nowe Horyzonty.

Angelo i Kasia poznali się we Włoszech w grupie modlitewnej Focolari, gdzie połączyła ich miłość i wiara w Boga. Ich związek przerywa powrót dziewczyny do Polski i decyzja o wstąpieniu do klasztoru. Angelo przyjeżdża do Warszawy, żeby nakłonić Kasię do zmiany zdania. Czekając na jej decyzję, podejmuje pracę w międzynarodowej korporacji. Firmą zarządza bezwzględna i cyniczna Kris przy pomocy swojej asystentki Miry.

"Opowiadając o pierwowzorach przedstawicielek środowiska korporacyjnego, z którymi w filmie konfrontuje się chłopak Kasi, Zanussi ocenił: Pojawiła się cała generacja kobiet nibywyzwolonych. Mówię niby, bo jest to, w moim odczuciu, bardzo fałszywe wyzwolenie. Kobieta, która idzie w ślady mężczyzny, naśladuje jego bezwzględność, okrucieństwo, brak skrupułów w biznesie, a jednocześnie traktuje mężczyzn tak, jak często mężczyźni traktują czy traktowali kobiety - instrumentalnie, bez żadnych sentymentów - to zjawisko naszej transformacji. To jest całe pokolenie, które weszło w życie, zachłystując się tym, co niektórym wydaje się nowoczesnością, i które uwierzyło naiwnie, że ten model życia to model przyszłościowy - powiedział autor Obcego ciała." ("Gazeta Wyborcza")

"Krzysztof Zanussi, tak jak trzydzieści parę lat temu w „Barwach ochronnych”, stawia zasadnicze pytania o naturę zła w naszej rzeczywistości. Teraz to nie ustrój zmusza do zachowań niegodnych i nie sekretarze partii premiują konformistów. Jak przekonuje reżyser i zarazem scenarzysta, podobną rolę pełni dzisiaj korporacja. Od pewnego momentu główną bohaterką filmu staje się bezwzględna szefowa firmy (świetna Agnieszka Grochowska), usiłująca sprowadzić cnotliwego Włocha na złą drogę." (Zdzisław Pietrasik, "Polityka")

"Rafał Marszałek jest zdania, że "Obce ciało" jest kontynuacją dotychczasowych przemyśleń i zainteresowań reżysera. – Nie widzę tu gwałtownej zmiany poza radykalizacją języka, o tyle niefortunną, że dotyczącą wydarzeń wobec filmu zewnętrznych – mówił, odnosząc się do wywiadu w "Tygodniku Powszechnym", gdzie Zanussi skarżył się na trudne losy swojego filmu. Jan Topolski, starając się rozumieć żal twórcy, zauważył, że w publicznej debacie o "Obcym ciele" Zanussi sprytnie wykorzystuje mechanizmy popkultury. – Kreuje wokół filmu atmosferę skandalu i politycznej niepoprawności. Używa popkultury na rzecz filmu, który paradoksalnie jest skierowany przeciwko niej – powiedział. (www.polskieradio.pl)

"W filmach Zanussiego już od "Stanu posiadania" powtarza się obraz rąk kobiety wysuniętych przez kratę. Jak w scenie z "Matki Joanny od Aniołów". U Kawalerowicza był jednak prawdziwy tragizm, rozdzielenie ducha i ciała, miłości ziemskiej i niebiańskiej, religii i życia. Zanussi szeptem zdradza tragiczne prawdy o świecie, po czym głośno wypowiada pobożny morał. Dla jego bohaterów Pan Bóg wydaje się bytem zastępczym, który pokrywa jakiś brak, ranę." (Tadeusz Sobolewski, "Gazeta Wyborcza")

czytaj także

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!