repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna
Nadejdą lepsze czasy reż. Hanna Polak
Aktualności

Piękno i kruchość życia - "Nadejdą lepsze czasy" Hanny Polak

26 lis

Od 27 listopada w Kinie Nowe Horyzonty.

11-letnia Jula zachowuje się jak każda jej rówieśniczka. Eksperymentuje z makijażem, farbuje włosy, próbuje alkoholu i papierosów. Jedyna różnica polega na tym, że Jula żyje na największym w Europie wysypisku śmieci znajdującym się pod Moskwą, zaledwie 20 km od Kremla. Teren wysypiska jest ogrodzony i pilnowany, ale mimo to żyje tam mała społeczność, która funkcjonuje poza prawem i światem zewnętrznym. W tym nieludzkim miejscu panują straszne warunki. Ciężarówki i koparki przez cały dzień przywożą olbrzymie góry śmieci, a Jula, jej matka i przyjaciele próbują wyłuskać z nich coś, co pozwoli im przeżyć kolejny dzień. W śmieciach każdego dnia znajdują jedzenie lub materiał, który wykorzystują potem do budowy prymitywnego schronienia. Reżyserka Hanna Polak od ponad 14 lat obserwuje z kamerą tę szczególną wspólnotę. Członkowie tej niezwykłej grupy przyznają, że nie widzą już dla siebie alternatywy, a ich życie jest warte mniej niż los psów. Kiedyś tak nie było – w przeszłości byli lekarzami, kierowcami lub nauczycielami. Potwierdza to tezę, że życie w kraju Putina nie należy do najłatwiejszych. W trakcie kręcenia filmu Jula zmieniła się z dziewczynki w kobietę. Nie przestała jednak marzyć. Jest dumna, nie ma zamiaru się poddać i za wszelką cenę stara się wyrwać z piekła, jakim jest dla niej wysypisko śmieci. Chce zacząć żyć inaczej i marzy o własnym małym mieszkaniu. Czy uda jej się zmienić swoje życie w kraju, w którym los jednostki nie jest najważniejszy?

Nadejdą lepsze czasy w programie kina

"Dla mnie najważniejsze w filmie jest poczuć, czego doświadcza Jula. Dlatego staraliśmy się oddać to w możliwie realistyczny sposób. Przez 14 lat towarzyszyłam jej z kamerą, uwieczniając różne chwile z jej życia. Byłam pod wrażeniem jej siły, uporu, piękna i poczucia humoru. Od początku Jula marzy, że pewnego dnia opuści Swałkę. Większości się to nie udaje, bo nie mają się dokąd udać, dlatego odpuszczają." (Hanna Polak, naekranie.pl)

"Przemierzając owe „nory życia”, by posłużyć się pojęciem Gorkiego, wraz z kamerą Hanny Polak w jej filmie „Nadejdą lepsze czasy”, nie sposób nie dostrzec surrealistycznie powiewających nad wysypiskiem skrawków srebrnej foli. Widok ten, równolegle z ironicznym gestem uniesienia przez jedno z „dzieci-śmieci” fragmentu flagi amerykańskiej, to – jak mniemam – gra wyobraźni samej reżyserki stającej wobec piękna i znikomości ludzkiego życia. O ile jednak piękno nie stanowi dla filmu kategorii podstawowej, o tyle kruchość losu z pewnością tak." (Anna Nieszporek-Trzcińska, "Kultura Liberalna")

czytaj także

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!