repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna
Aktualności

Fascynująca i prawdziwa biografia Amy Winehouse - "Amy" Kapadii

5 sie

Od 7 sierpnia w Kinie Nowe Horyzonty.

Oczekiwana filmowa biografia ikony popkultury, zmarłej w 2011 roku w wieku 27 lat piosenkarki Amy Winehouse. Historia dziewczyny obdarzonej fenomenalnym talentem, która w bardzo krótkim czasie stała się światową gwiazdą. Film został zrealizowany z wykorzystaniem nieznanych do tej pory materiałów archiwalnych, z bardzo bliska pokazuje zawrotną karierę brytyjskiej wokalistki, presję globalnego sukcesu, potrzebę ryzykownego życia i trudne związki z mężczyznami. Dokument Asifa Kapadii miał swoją światową premierę na zakończonym niedawno festiwalu filmowym w Cannes, gdzie spotkał się z owacyjnym przyjęciem. Polską premierę miał podczas 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty.

Amy w programie kina

"Z niezwykle poruszającego, ambitnego, wyjątkowego filmu wyłania się obraz dziewczyny wybitnie utalentowanej, nadwrażliwej, niestabilnej. Zbyt narowistej dla spolegliwej matki, tęskniącej za miłością ojca i bezkrytycznie przyjmującej kolejne jego nieakceptowalne zachowania. Uzależnionej, której brak kontroli nad własnym życiem. "Amy" to doskonały dokument. Nie można wobec niego pozostać obojętnym." (Anna Tatarska, onet.pl)

"Jego film nie jest ani interwencyjnym dokumentem, ani pomnikiem wystawionym brytyjskiej artystce. W czasie projekcji widz nie czuje, że twórca próbuje narzucić mu jakąkolwiek wersję wydarzeń. Kapadia jest twórcą zbyt świadomym, by dopuszczać naiwną wiarę w jedyną słuszną prawdę. Wie też, że stereotypem jest myślenie, że ta zawsze leży pośrodku, tak samo jak zdaje sobie sprawę, że jej dociekanie musi skończyć się fiaskiem. Świadomy swoich ograniczeń, zabiera nas w podróż śladami Amy Winehouse. Bada genezę jej tekstów, wskazuje życiowe i emocjonalne potknięcia, charakteryzuje jej otoczenie. To wypełniona wspaniałymi dźwiękami piosenek Brytyjki gorzka wyprawa, której przewodnikami są samotność i niespełnienie. Po drodze jednak miniemy wiele małych radości, które nie pozostały bez wpływu na życie i twórczość Winehouse." (Artur Zaborski, "Aktivist")

czytaj także

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!